„Teraz mam cię sukinsynu!” – oto dewiza Prześladowcy. Kiedy jego partner, bliski, znajomy ma chwilę słabości, Prześladowca nareszcie może uwolnić całą swoją wściekłość i pokłady żalu kumulowane od długiego czasu.
Eliza wykrzykuje wszystkie swoje krzywdy choremu ojcu, kiedy on jest już na tyle osłabiony, że nie może się samodzielnie wykąpać. Kamil mści się i odpycha od siebie swoją matkę, kiedy ta czuje się skruszona z powodu przykrych słów, które jej się wymknęły. Asia wie, że jej mąż jej potrzebuje i boi się opuszczenia, więc ona może sobie pozwolić w sprzyjającym momencie na erupcję złości bez żadnych zahamowań. „To twoja wina!”, „Zobacz, co mi zrobiłeś!”, „Jestem skrzywdzona i zraniona i ty jesteś temu winien!”.
Prześladowca to kolejna postać z trójkąta dramatycznego Stephena Karpmana (czytaj więcej tu: W roli Ofiary). Wyraża on „usprawiedliwiony” gniew i żal, ponieważ ze swojego punktu widzenia jest najczystszej wody męczennikiem. Prześladowca jest eks-Ofiarą i eks-Wybawcą, którym skończyła się cierpliwość do innych, ale które także nie wzięły wcześniej losu we własne ręce, nie mówiły w nieatakujący sposób o swoich uczuciach, nieproszone udzielały pomocy itd. Tego rodzaju wypalona osoba czuje się wreszcie uprawniona, by się zemścić i zacząć dominować. Koniec z biernością, uległością i poświęceniem. Teraz to Prześladowca stawia wymagania, a są one często nie do spełnienia. Prześladowca wyznacza restrykcyjne zasady i krytykuje każde zachowanie swojego partnera w relacji. Chwyta go w rodzaj pułapki, pokonuje za pomocą obwiniania, zawstydzania, sięgania do spraw z przeszłości, szufladkowania, etykietowania. Sam przyjmuje w tym wszystkim sztywne, autorytarne stanowisko, niezwykle trudno jest do niego dotrzeć. Nie bierze żadnej odpowiedzialności za konflikt, nie widzi swojej roli, w której jako Ofiara czy Wybawca także się do niego przyczynił.
Prześladowca to rola nieczęsta, unikana tak długo, jak to tylko możliwe. Pozostałe pozycje trójkąta są jednak na tyle niefunkcjonalne, uniemożliwiające swobodną komunikację, że Prześladowca jest ich logicznym skutkiem. Często rola ta uaktywnia się w momentach słabości partnera relacji lub gdy ten pragnie się zbliżyć. Umożliwia zachowanie dystansu i zapobiega bliskości, autentyczności obu stron. Jeśli partner okaże skruchę, to sam chwilowo stanie się Ofiarą, bo oskarżenia są wyolbrzymione. Jeśli jej nie okaże, to Prześladowca będzie czuł się jeszcze bardziej skrzywdzony. Tak czy inaczej cała gra będzie konfliktem typu wygrany – przegrany, winny – niewinny, dobry – zły. Taniec w trójkącie dramatycznym uniemożliwia bowiem wygraną obu stron, kooperację, zrozumienie, bliskość, radość z bycia razem.
Problemem Prześladowcy jest to, że ma zwykłe ludzkie potrzeby, chciałby być widziany jako wrażliwy, potrzebujący, ale jednocześnie nie może ich wyrażać wprost ani okazywać słabości, miękkości, łagodności. Nie czuje się także na siłach, by w zamian zaspokajać potrzeby innych, woli by ktoś „idealny” traktował go „specjalnie”, troszczył się o niego i niańczył go bez brania czegokolwiek w zamian. By uzyskać to traktowanie Prześladowca musi manipulować, onieśmielać, zawstydzać, używać gry sił – nie jest w stanie być szczery, odkryty, mówić o sobie bez agresji.
Po czym poznasz, że zachowujesz się w danym momencie jak Prześladowca?:
- czujesz narastanie złości, zaciskasz pięści, szczękę, robi ci się gorąco, serce wali
- czujesz, że nie chcesz przyjmować żadnych argumentów drugiej strony
- tracisz szacunek dla drugiej osoby
- najważniejsza staje się zemsta
- czujesz, że tracisz nad sobą kontrolę
- widzisz, że zachowujesz się jak nie-ty, przesadzasz, dramatyzujesz
Jak uniknąć roli Prześladowcy?:
- wyjdź z trójkąta dramatycznego, najlepiej zaczynając od roli Ofiary (Jak wyjść z roli Ofiary?)
- nie udzielaj nieproszonej pomocy
- nie przekraczaj swoich granic
- mów o swoich uczuciach od razu, przez 100% czasu
- mów w sposób delikatny, uprzejmy
- nagradzaj innych, chwal za spełnienie twoich potrzeb, tak by była to dla nich przyjemność
- zawsze pamiętaj o szacunku dla drugiej osoby!
Korzystałam z:
Janae Weinhold, Barry Weinhold „How to Break Free of the Drama Triangle & Victim Conciousness”, CICRCL Press, 2013.
Zdjęcie: Elena Erda, flickr.com
Dodaj komentarz