Nie zawsze można zdobyć kontakt do dobrego psychoterapeuty z polecenia, rozpoczynasz zatem poszukiwania psychologa w internecie. Jak spośród dziesiątek oferujących swoje usługi terapeutów wybrać odpowiednią osobę, tak by nie wyjść z tej relacji poszkodowanym? Myślę, że mogą Ci w tym pomóc wrażenie, jakie odniesiesz w trakcie kilku pierwszych spotkań oraz analiza kompetencji i kwalifikacji psychologa.
Kwalifikacje
Jeśli chciałbyś skorzystać z psychoterapii, to wybierz najlepiej osobę, która jest w trakcie lub ukończyła czteroletnie szkolenie psychoterapeutyczne i zdobywa lub posiada certyfikat psychoterapeuty. Pojedyncze szkolenia/warsztaty, roczne kursy czy studia podyplomowe, stopień magistra psychologii czy specjalizacja kliniczna same w sobie nie są w stanie dobrze przygotować do prowadzenia terapii. Osoby z odpowiednimi kwalifikacjami często wyceniają drożej swoje usługi, ponieważ czteroletnie szkolenie wymaga od nich sporych nakładów finansowych.
Ciepło i empatia
Kieruj się również swoimi własnymi uczuciami i intuicją. Jeśli czujesz się w trakcie spotkań terapeutycznych skrępowany, uważasz, że kierowane do ciebie komentarze są atakujące, krytyczne, oceniające, a terapeuta chłodny i zdystansowany – bez obaw możesz zrezygnować z terapii. Nie musisz przypisywać winy sobie, a terapeuty uważać za nieomylny autorytet. Zwróć uwagę na to, czy terapeuta jest osobą ciepłą, okazuje Ci empatię, jest po Twojej stronie, a nie przeciwko Tobie. Możesz również zrezygnować, jeśli nie odpowiada Ci oferowana metoda terapeutyczna – np. jest zbyt „zadaniowa”, oparta na technikach lub przeciwnie – zbyt nastawiona na analizę i rozważania.
Dopasowanie
Pamiętaj, że Ty i Twój psycholog musicie do siebie pasować. Tak, jak różni są klienci, tak też różni są terapeuci. Nie ma jednego najlepszego psychoterapeuty, który jest w stanie pomóc każdemu. Wybierz terapeutę, który odpowiada Ci pod względem stylu bycia, energii, spokoju, sposobu wyrażania się i metody pracy. Potraktuj swoje uczucia jako nieomylny przewodnik.
Czasami na dobrego psychoterapeutę można trafić w najmniej oczekiwanym miejscu, z ulotki na uczelni, za to w największym kryzysie. I ten kryzys wciąż wzmagający się determinuje ogromną motywację. A motywacja to podstawa najlepszej relacji z terapeutą. Z wszystkich moich relacji terapeutycznych doceniam najbardziej tą, która nauczyła mnie akceptować strach, zmniejszać go i znajdywać siłę do zmian. Ogromnych, życiowych zmian. I dzięki tej wiedzy, dzięki doświadczeniu, który w ten sposób nabyłam – mam wciąż pewność, że jestem w stanie zrobić coś, czego z początku się boję. Bo się udało wcześniej, więc czemu nie teraz. A to mówi o mnie, jako o człowieku – to, że jestem silna i mądra, cokolwiek się dzieje – czy depresja cicho stąpa po moich lękach, czy podwyższony nastrój gmatwa mi myśli. Dziękuję Pani Moniko.
Domyślam się autorki:) Wspaniała z Pani pacjentka i Osoba:)) Dziękuję:)
Dobrze napisane. Rzeczywiście trzeba dobrać sobie takiego psychoterapeutę, który będzie nam odpowiadał pod różnymi względami. Czasami wystarczy, że głos jest „jakiś taki irytujący”, i cała terapia nie będzie miała sensu 😉